Spedycja kolejowa z Chin

Transport kolejowy. Jakie zmiany czekają nas w najbliższym czasie?

Minęło ponad 10 lat, odkąd wyruszył pierwszy transport kolejowy z Chin do Europy. Po wielu latach sukcesów zaczął on jednak odnotowywać w 2022 roku spadki, a rosyjska inwazja na Ukrainę dodatkowo pogorszyła sytuację. Ograniczone możliwości na polu dostaw ze wschodu na zachód zrodziły potrzebę poszukiwania nowych rozwiązań.

Transport morski alternatywą dla kolejowego

Nie jest tajemnicą, że transport morski od wielu już lat stanowi konkurencję dla obszaru, jakim jest spedycja kolejowa z Chin. Jego mocną stroną są względnie niskie stawki, jednak czas tranzytu może wynieść nawet 40 dni. Stąd też coraz więcej firm przez długi czas zwracało się w stronę transportu kolejowego. Jest on w stanie zapewnić znacznie krótszy czas dostawy ładunku. Jest jednak jedno „ale”.

W jakie kondycji znajduje się spedycja kolejowa z chin?

Na kondycję, w jakiej znajduje się transport kolejowy z Chin, wpływa wiele czynników. Nie można tu pominąć sytuacji geopolitycznej, obowiązujących stawek oraz zaufania klientów. Co więcej, na przestrzeni kilku minionych lat kalkulator kosztów transportu nieco się pozmieniał. Aktualne stawki w transporcie morskim czynią go dla importerów bardziej atrakcyjnym, nawet mimo wydłużonego czasu dostawy. Oczywiście spedycja kolejowa do Chin w dalszym ciągu ma swoich zwolenników, jednak zdecydowanie dominują tu mniejsze dostawy. Większe ładunki firmy decydują się przeważnie transportować inną drogą.

Perspektywy na przyszłość

Czy obecna kondycja transportu kolejowego wpłynie na poziom zainteresowania Nowym Jedwabnym Szlakiem? Tu wiele zależy od tego, jak będzie kształtować się ogólna sytuacja gospodarcza w Unii Europejskiej. Z pewnością nie bez znaczenia jest też to, jak wypadnie wycena transportu w poszczególnych jego działach. Aktualnie dużym problemem, który ogranicza transport kolejowy z Chin, są z pewnością sankcje nałożone na Rosję i Białoruś. Ich konsekwencją jest blokowanie różnych grup ładunków, a to zaś przekłada się na ograniczone możliwości transportowe pomiędzy Chinami a Europą.

Alternatywę dla Nowego Jedwabnego Szlaku mógłby teoretycznie stanowić korytarz środkowy, prowadzący z Chin do Europy przez Kazachstan, Morze Kaspijskie i ziemie kaukaskie. Takie rozwiązanie wymaga jednak stworzenia odpowiedniej infrastruktury i zawarcia stosownych umów międzynarodowych.