Odprawy celne i chaos
Regulacyjny chaos w urzędach celnych
Unijne przepisy celne, zgodnie z założeniem, obowiązywać mają na terenie całej Unii Europejskiej. Nie wszystkie państwa członkowskie interpretują je jednak w jednakowy sposób. W związku z tym proces jakim są odprawy celne stają się nie tak klarowny, jak być powinny. Problem ten dotyczy również Polski.
W czym tkwi problem?
Przepisy Unijnego Kodeksu Celnego można uznać za dość przejrzyste, aczkolwiek niektóre zapisy trudno jest jednoznacznie zinterpretować, co wpływać może na odprawy celne. Jeden z takich niejasnych przepisów tyczy się określania urzędów celnych odpowiadających za objęcie towarów procedurą wywozu. Unijny ustawodawca wskazuje bowiem, że jeżeli zajdą uzasadnione przesłanki, procedurę tę można powierzyć, innemu niż wskazują przepisy urzędowi, jeżeli znajduje się on w lepszej lokalizacji. Nie doprecyzowano jednak o jakie dokładnie przesłanki chodzi ani co oznaczać ma owa lepsza lokalizacja. Może magazyn celny, a może inny kraj. Dlatego poszczególne państwa członkowskie interpretują ten przepis zgodnie z własną polityką celną.
Dokumentowanie wywozu towarów
Powyższa właściwość miejscowa nie jest jedyną kwestią budzącą wątpliwości, jeżeli chodzi o odprawy celne na terenie państw unijnych. Dla eksporterów nie jest też do końca jasne, w jaki sposób należy dokumentować wywóz towarów, aby skorzystać z zerowej stawki VAT. Teoretycznie konieczne jest posiadanie wygenerowanego przez system AES komunikatu IE 599, potwierdzający fakt, że towary opuściły unijny obszar celny. Trzeba jednak wiedzieć, że przepisy dopuszczają także inne sposoby udowodnienia wywozu towaru, którymi może być na przykład faktura lub dowód zapłaty.
Katalog tychże dowodów ma jednak charakter otwarty, co prowadzi do tego, że poszczególne urzędy celne uznają tylko określone dokumenty. Zdarza się, że wymaga się takich, które są, patrząc realnie, niemożliwe do pozyskania. Wszystko to sprawia, że wycena transportu> będzie zależna od tego, w której instytucji obsługiwany będzie eksporter. Niemały problem stanowi też czas rozpatrywania wniosków przez urzędy, który w skrajnych przypadkach może wynieść nawet dwa lata.
Perspektywy na przyszłość
Rozbieżności na polu interpretacji unijnych przepisów sprawiają zatem, że odprawy celne i wszelkie związane z nimi formalności, przebiegają różnie w poszczególnych urzędach. W rozwiązaniu powyższych problemów mogłoby z pewnością pomóc powierzenie zadań związanych z potwierdzaniem wywozu towarów za granicę jednej jednostce, co znacznie uprościłoby i ujednoliciło cały proces. Na wcielenie w życie takiego rozwiązania przyjdzie nam jednak jeszcze długo poczekać, o ile w ogóle kiedykolwiek dojdzie ono do skutku.