Czas transportu, a wydarzenia na świecie

Opóźnienia w łańcuchach dostaw a ubezpieczenia

Pandemia COVID-19 odcisnęła piętno na wielu gałęziach gospodarki, również na branży transportowej. Obecnie transport produktów z Azji, w tym transport morski z Chin do Polski, jest o wiele bardziej czasochłonny. Taka sytuacja siłą rzeczy odbija się również na wycenie ubezpieczeń. Inaczej szacowane jest bowiem ryzyko.

Zagrożenia branży transportowej

Obecna sytuacja mocno wpłynęła na branżę logistyczno-transportową. Zarówno obostrzenia związane z pandemią, jak i wojna na Ukrainie oraz sankcje nałożone na Rosję i Białoruś, nie pozostały obojętne dla firm zajmujących się eksportem i importem towarów. Opóźniony został także transport morski z Chin do Polski. Wiele dostaw spisano na straty. Wszystko to wpływa na kalkulator kosztów transportu.

Duże opóźnienia transportów

Obecnie czas transportu towarów z Azji do Europy drogą morską może wynieść Nawet ok. 94 dni. Przed wybuchem pandemii COVID-19 transport morski z Chin do Polski nie przekraczał średnio 60 dni. To oznacza, że czas oczekiwania importerów na towar znacząco się wydłużył. Tymczasem zakłócenia w łańcuchach dostaw są ważnym czynnikiem ryzyk operacyjnych współczesnych firm, które sprowadzają towary, wpływających jednocześnie ma marżowość podejmowanych przedsięwzięć. Co za tym idzie, wzrastać może koszt likwidacji szkód.

Opóźnienia nie są objęte ubezpieczeniem

Opóźniony transport morski z Chin do Polski i inne zakłócenia łańcuchów dostaw mogą być wywołane różnymi czynnikami i zdarzeniami, na które firmy nie mają z reguły wpływu. Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że nie istnieje możliwość ubezpieczenia się na wypadek takich sytuacji, co zapewniłoby przedsiębiorstwom pewien parasol bezpieczeństwa. Można co prawda wystosować roszczenie do firmy przewozowej o pokrycie szkody z jej polisy OC. Mimo to jednak z reguły winne opóźnieniom są takie okoliczności, na które żaden z uczestników łańcucha dostaw nie ma żadnego wpływu. Oznacza to, że przewoźnik, bynajmniej słusznie, nie poniesie żadnej odpowiedzialności, niezależnie czy chodzi o transport kontenerowy, czy inny jego rodzaj.

Opóźnienie stanowi obecnie jedno z głównych wyłączeń, jakie uwzględniono w zakresie ubezpieczenia cargo. Tymczasem jego skutki będą mocno uderzać w przedsiębiorstwa, które mogą nie tylko utracić mienie, ale i zostać obciążone karami umownymi. Niektóre ryzyka można scedować dzięki polisom na ubezpieczycieli. O kwestie te jednak należy zadbać już na etapie oferowania, w odpowiedni sposób określając również kwotę ubezpieczenia.